Czy wam również ten czas w Nowym Roku pędzi jak szalony????
Kurcze, dopiero były święta, a już połowa stycznia za pasem.....ale z jednej strony to i dobrze, bo już mi się wiosny chce!!!!! Mam już dość tej ponurej aury za oknem. Marzyłam dzisiaj o spacerze, ale niestety pluje coś za oknem i ani mi się chce moknąć!!!
Tak wiec siedzę w domku, Ewcia zasnęła, więc mam chwilę żeby coś napisać:-)
A zacznę od tego, że w końcu zdecydowałam się kupić wymarzonego owerlocka. Wybrałam Elnę 664 PRO i jestem zadowolona jak małe dziecko.
W końcu moje prace są idealnie wykończone od środka. Bardzo ubolewałam nad sterczącymi nitkami i nigdy nie byłam w pełni zadowolona z moich prac, a teraz, teraz to moje poduszki już mnie cieszą!!!
Zobaczcie same co już zmajstrowałam.
Trzy poduszki dziecięce.
Fioletowa z żaglówką
Niebieska z samochodzikiem
oraz różowa z kwiatuszkiem
Poduszki będą do wzięcia na Fairy House. Więc jeżeli komuś podobają się na tyle, że zapragnąłby takiej lub podobnej to zapraszam:-)
A wspominana wyżej maszyna wygląda tak
Zanim jeszcze wpadłam w wir poduszkomanii, powstała pierwsza kosmetyczka oraz białe serduszko, które wykonałam dla Różanego Anioła :-)
Życzę Wam kochane dużo słońca w weekend!!!!!!
Gratuluję nowego nabytku.Owerlok to świetna sprawa.Maszynowy zygzak nigdy nie wykończy tak porządnie,a tu ładnie obrzucone i od razu wszystkie niteczki poobcinane.
OdpowiedzUsuńPoduszki cudne.Śliczne te materiały w krateczkę. Strasznie takie lubię :)
A wiosny też mi się chce BARDZO,BARDZO!!!
Pozdrawiam cieplutko:)
Ales sobie machine sprawila. Tez mi te sterczace nitki przeszkadzaja. Ale tymczasem moim priorytetem jest hafciarka.Poduszki urocze.
OdpowiedzUsuńpodusie cudne !
OdpowiedzUsuńa maszyna cacuszko :)miłej pracy :)
pozdrawiam serdecznie i zapraszam na candy do Chałupkowa :)
No zakup istne cudo :)
OdpowiedzUsuńPiękne podusie.
Co do wiosny to ja także nie mogę się doczekać, ale jak pomyślę, że każdy dzień nas teraz już do niej przybliża to mi się buzia zaraz uśmiecha :) Dotrwamy :)
Pozdrawiam Agata
Ale zakręcona jestem dzisiaj :) to chyba ta wiosna, stąd miałam Cię pozdrowić, a nie z firmowego bloga :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam więc jeszcze raz Agata
Sliczne podusie i kosmetyczka, nie znam sie na tego typu maszynach,choc przydalaby sie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńłaaaaaaaaaa takim czymś to można szyć :o
OdpowiedzUsuńPoduchy super! a owerloka zazdraszczam szczerze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Gratuluję nowego zakupu - podusie sa przepiękne!! W czasie deszczu...mamusia się nie nudzi:) Tylko tworzy sliczności:)
OdpowiedzUsuńojejciu,piękne podusie i kosmetyczka,a maszyna wygląda mega profesjonalnie.Fajnie,że ją masz-"jesteś tego warta"-jak mówi klasyk :)
OdpowiedzUsuńWszystko perfekcyjnie wykonane, podusie to slodziaki.
OdpowiedzUsuńA owerlok fiu, fiu cztero nitkowy musze przyznac ze bardzo dobry wybor.
Jak te maszyny szycie umilaja to tylko dowie sie ten kto je ma:-) Ja mojego kupilam jakies dziesiec lat temu i do tej pory mi wiernie sluzy.
Sciskam Cie i Ewcie.
świetne poduszki i kosmetyczka! gratuluję udanego zakupu :D
OdpowiedzUsuńKochana, cudo. Masz Ty zdolne te łapeczki ale maszynę masz wypasioną. Wiesz, że Ci jej zazdroszczę, hihi.
OdpowiedzUsuńBuziole
A serce???? Buuuuuuuuuuuu
sliczne dzieciece podusie! A kosmetyczka to chyba juz wyzsza szkola jazdy, wszywanie suwakow chyba nie jest najprzyjemniejsze:-)
OdpowiedzUsuńsciskam mocno i spelnienia marzenia o maszynie zycze
Basia
Poduszeczki bardzo urokliwe !!!
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam Aga
Podusie i kosmetyczka świetne.
OdpowiedzUsuńGratuluje udanego zakupu i zazdroszczę :)
buziaki
Perfekcja i piekno w jednym.
OdpowiedzUsuńPrześlicznie dziękuję za odwiedziny i urocze słowa w komentarzach z okazji mojej drugiej rocznicy blogowania.
OdpowiedzUsuńTo takie miłe dla mojego serca.
Wspaniale,że jesteś i mnie odwiedzasz,to dodaje mi twórczych skrzydeł i mobilizuje do twórczego działnia.
Posyłam moc uścisków i buziaczków pełnych wspaniałych myśli;)
Piękne podusie ale najpiękniejsze jest serducho! :)Bardzo je lubię bo jest od dobrej Duszyczki! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Ciebie i Ewci! :)
Witaj szczęśliwa kobieto :) Ależ Ci zazdroszczę ;))) Mam maszynę Elnę i ją przeuwielbiam, więc takim cudeńkiem z pewnośćią również bym była zachwycona. Podusie śliczne!!! Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńgdybym tylko umiała, od razu zrobiłabym sobie taką kosmetyczkę, albo i dwie :)
OdpowiedzUsuńpiękne rzeczy tworzysz :) jestem pod wrażeniem
Widać ,że jesteś perfekcjonistką. Poduchami to mnie zawaliłaś z nóg! Świetne!
OdpowiedzUsuńPoduszki rewelacyjne!
OdpowiedzUsuń