Witajcie,
Obiecałam ostatnio, że już nie będę miała takich długaśnych przerw w nadawaniu, więc oto jestem;-)
Już dawno temu przymierzałam się do zaprezentowania Wam części mojego domu, ale jakoś nigdy nie miałam odwagi aby opublikować zdjęcia moich skromnych progów. Wiem, że za pewne nie jest ono urządzone według reguł i zaleceń wnętrzarskich, ale za to jest "nasze" od A do Z,a przedmioty, które się w nim znalazły są odzwierciedleniem tego co nam (czyt. mi i mojemu mężowi) w duszy gra.
Kochamy antyki, stare przedmioty i kolor drzewa, o ile sypialnia, pokój Ewci i kuchnia umeblowane są w większości białymi meblami, to salon i przedpokój wypełniają meble w odcieniach brązu.
Jak można zauważyć moje mieszkanko w kamienicy jest bardzo wysokie, z jednej strony kocham tą przestrzeń i właśnie takiego mieszkania poszukiwałam przy kupnie, ale jeżeli mam myć okna i odkurzać pająki na suficie ( a w porze letniej jest to czynność dość częsta, ponieważ mieszkam przy rzece), to wówczas lubię sobie popsioczyć, że jakbym mieszkała w bloku to bym to raz dwa zrobiła i już. Ale za nic w świecie nie wymieniłabym mojego mieszkania o wysokości 3,70 m na blokowe 2,45.
Kocham tą przestrzeń i związane z nią możliwości!
Jedyna możliwość zamiany w przyszłości to dom z ogródkiem:-)
W ostatnim czasie zasiadłam również do maszyny. Uszyłam worek, który służył jako opakowanie na prezent.
No a wczoraj wieczorem, z potrzeby, która wiadomo, że Matką wynalazków jest - powstała poduszka dla mojej Ewy. Poduszka powędrowała dzisiaj z moją Ewcią do żłobka i będzie jej umilać codzienny popołudniowy sen. Według wytycznych żłobka, poduszka musi być podpisana - więc jest, naszyłam imię oraz wszyłam boczną metkę.
A taka była radość mojej księżniczki!!!
Dziękuję za wszystkie miłe słowa zostawione pod poprzednim postem.
Dużo dla mnie znaczy fakt, że pomimo mojej długiej nieobecności nie zapomniałyście o mnie.
Staram się nadrabiać zaległości w odwiedzaniu blogów i często bywam, ale niestety nie zawsze udaje mi się zostawić ślad po mojej wizycie.
Pozdrawiam Was cieplutko.
Cudne mieszkanko macie :) I jak pięknie urządzone.
OdpowiedzUsuńPodusia dla Ewy śliczna i sama Ewunia robi się z dnia na dzień coraz piękniejsza :)
Buziaki
Agata
o boze jaka ona sliczna!! Ale z niej slodziak, chcialoby sie ja natychmiast wysciskac i wycalowac!!!
OdpowiedzUsuńA Twoje mieszkanie Sylwia, bez wazeliny, baaaardzo mi sie podoba, pajaki to pikus, ale za to jakie masz cudne okna i ile przestrzeni i na pewno jest tam inne powietrze niz w bloku! Chetnie obejrzalabym wiecej zdjec, bo dojrzalam kawalki pieknych mebli...
sciskam was obie, milego wieczoru!!!
Basia
Super ta tkaninka w Hello Kitty :)
OdpowiedzUsuńAle ona ma śliczne oczy i uśmiech:)rozkoszna:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się Wasz salon:)Ma swój klimacik choć utrzymany w innej stylistyce i wszystkie dekoracje bardzo do siebie pasują.No i poznaję te śliczne podusie z haftami koron:)Śliczny woreczek, jaka ja bylabym szczęśliwa gdyby ktoś mi tak zapakowal prezent:)A podusia dla Ewuni slodka:)
no pewnie ,że nie da się porównać mieszkania o takiej wysokości do tego w bloku.
OdpowiedzUsuńPoduszeczka słodka a Twoja córeczka bardzo urocza i rośnie oj rośnie :)
Cudowna księzniczka - nie mogę uwierzyć, że już niedługo to będzie mały roczniaczek. Jak przeżywa żłobek? Mama pewnie bardziej!!:) Masz rację, że wysokie mieszkania w kamienicach mają to "coś"! Pamiętam stare mieszkanie mojej babci, żal mi go okrutnie do tej pory...a Twoje wygląda bardzo stylowo, piękny stolik!!! I poduchy pasują jak ulał:)
OdpowiedzUsuńSliczny slodziak z twojej coreczki..mieszkanie urzadzone ze smakiem..zaprezentowalas sliczne wnetrze..pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHej Sylwuś, ależ Ci Ewcia urosła.
OdpowiedzUsuńMieszkanko prezentuje się pięknie, za 3 tygodnie wpraszam się na kawę
Pozdrawiam
Myślę, że jakiekolwiek wytyczne, reguły w urządzaniu domu nie powinny istnieć i nie należy się tym przejmować. Najważniejsze by we własnym domu czuć się dobrze, by wszystko tak urządzić, aby było w zgodzie z nami. Po prostu.
OdpowiedzUsuńWasz pokój jest bardzo stylowy i piękny. I WASZ.
Podusia dla Ewy śliczna. Metka jest super!
Pozdrawiam
Ada
Ale śnicznie urządziliście salon - bojeczny! podusia jest słodka!
OdpowiedzUsuńŚlicznie urządzony pokoik, fajne kolory ścian :) Widać, że córcia szczęśliwa, poducha rewelacyjna :))
OdpowiedzUsuńAleż te dzieci szybko rosną.
OdpowiedzUsuńŚliczna mała księżniczka w uroczym mieszkaniu
(moje m 4.10 cm wysokości ;) i upieram się,że z dołu na takiej wysokości pająków nie widać hahahaha)
Kiedyś mówiono, że jak są w domu pajęczyny to dom jest szczęśliwy! ;) Sylwuś dzięki za zaproszenie do swojego świata! Jest takie powiedziałabym w starym stylu takie jak ja lubię choć jeśli o mnie chodzi to nie miałabym siły w zmaganiu się z takimi wielgaśnymi oknami ;)Chodzi mi bardziej o wysokość bo mam lęk przestrzeni ;) No ale zawsze może umyć je ktoś inny...Woreczek cudowny i on sam może ,,robić,, za prezent!
OdpowiedzUsuńI na końcu deserek czyli najlepsze Twoja Ewcia, no co tu dużo pisać cudna jest! Szczęściara jesteś i już! ;)
Wspaniałe mieszkanko:)Ja też mam przyjemność mieszkać w kamienicy (3,40 wysokie)więc temat znam:)
OdpowiedzUsuńWspaniale urządziliście pokój, te stare mebelki przepięknie tworzą klimat:)
Woreczek i podusia słodkie, ale najsłodsza jest Twoja córeczka:)
Pozdrawiam cieplutko
okna w Twoim mieszkaniu są powalające :) piekne
OdpowiedzUsuńKochana uroczo u CIebie !!!
OdpowiedzUsuńSama lubię antyki ;-)
Takich wspaniałych wysokich okien szczerze zazdroszczę !!!
Poduszeczka słodziachna !!!
Ewunia rośnie jak na drożdżach ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
Sylwia fajnie zobaczyc jak mieszkach, ja od razu zakochalam sie w tych Twoich ludwiczkach, marzenie!
OdpowiedzUsuńPiekne szyciowo- rowniez.
Pozdrawiam WAs
Bardzo miły i przytulny ten Twój dom. A co do mieszkania w kamienicy, to zdecydowanie lepiej niż w bloku pogierkowskim.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie!
Okna w Twoim salonie to CUDO Ściągaj te firany.......szkoda ich zasłaniać :)))))
OdpowiedzUsuńPiękne:)))
W Twoim mieszkanku jest bardzo przytulnie i stylowo:)Twoja córcia rośnie jak na drożdżach:)Śliczna dziewczynka:)
OdpowiedzUsuńTwoje szyciowe wytworki jak zwykle cudne i perfekcyjnie wykonane:*
Pięknie wyglądają Wnętrz w Twoim nieszaniu -3,70.Moc przestrzeni i stylowe wnętrza.
OdpowiedzUsuńKiedy do nas wrócisz kochana?
OdpowiedzUsuńMadzia z laprovence.
Piekne mieszkanie!
OdpowiedzUsuńAleż się kobieto zaszyłaś :) Wracaj do nas :) pozdrawiam Agata
OdpowiedzUsuńZdrowych, pogodnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych!
OdpowiedzUsuńBardzo u ciebie milutko i klimatycznie a zasady wnętrzarskie?? jakie zasady??? mieszkanko ma być NASZE a nie KATALOGOWE :))) POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńSylwiu, wrócisz do nas?????
OdpowiedzUsuńuściski przesyłam i serdeczne pozdrowienia :)
Mariola z ArsDecorii
super tutaj u ciebie :D
OdpowiedzUsuńI just could not go away your web site before suggesting that
OdpowiedzUsuńI actually loved the usual information an individual supply for your visitors?
Is going to be back often in order to inspect new posts
Feel free to surf to my webpage ... Neinstein, url.org,