Oj, co to była za tydzień.....
Nawet się nie spodziewałam, że moje ptaszynki aż tak się komuś spodobają, że zapragnie je mieć.
Wszystkie, które ostatnio wam pokazałam poszły od ręki, a następnie dostałam zamówienia na kolejne.
Bardzo mnie to ucieszyło i dodało zapału do pracy, więc cały tydzień spędziłam szyjąc, zajmując się Ewcią, szyjąc i jeszcze raz szyjąc.
Trochę zaniedbałam obowiązki domowe ale dziś robię sobie przerwę od robótek ręcznych, więc trochę poprasuję i posprzątam...no może wieczorem coś wyhaftuję bo już mnie korcą nowe wzorki i zakupione dziś muliny:-)
Wczoraj wieczorem po skończonej pracy wyszłam z mężem na zabawę andrzejkową (z jego pracy), i moja Ewcia po raz pierwszy została sama (czytaj z babcią) a my poszliśmy poszaleć :-)
Ależ mi było potrzebne takie wyjście, aby sobie tak poszaleć, potańczyć....no ale dzisiaj jestem już grzeczną mamusią.
A oto tworki tego tygodnia:
Zamówienie no 1
Z tym zamówieniem powędrowały również moje 4 świąteczne woreczki.
Zamówienie no 2
No i jeszcze korciły mnie magnesy, więc tak na start zrobiłam troszkę w klimacie świątecznym.
Zaczęłam również powolutku myśleć nad ozdobami dla mnie, i w następnym tygodniu biorę się za ozdoby do mojego domku.
Pozdrawiam Was kochane, dziękuję za przemiłe komentarze i obiecuję, że w weekend poodwiedzam Wszystkie Wasze blogi, bo w ostatnim tygodniu mało bywałam :-)
Sylwuś, same cudeńka tu u ciebie, świetnie radzisz sobie organizacyjnie z Ewunią, jesteś najlepszym przykładem, że macierzyństwo nie jest żadną przeszkodą! Super:) I jeszcze umilisz Święta innym:)
OdpowiedzUsuńKochana ale cudowności naszyłaś !!!
OdpowiedzUsuńA magnesiki urocze !!!
Pozdrawiam Aga
super! produkcja świąteczna cudna! ja właśnie skończyłam pierwszą część pierniczków i wracam do szycia bo to jednak mniej męczące :D
OdpowiedzUsuńPo prostu super! Nic dodać nic ująć. Też muszę rozpocząć sezon świąteczny bo widzę, że jestem daleko w tyle za wszystkimi ;)
OdpowiedzUsuńAle z Ciebie pracus!!!! Slicznosci!!! Ale ci zazdroszcze tego plasania do rana ;) Te pierniczki sa slodziarskie!!!
OdpowiedzUsuńOch Kochana jaka ilość...sezon świateczny na całego:))Uroczo i słodko:))
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam!
Ależ się świątecznie zrobiło! Kochana, same piękności, napatrzeć się nie mogę :))) Napisałam ci maila, gdybyś miała chwilkę to proszę o odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńAleż piękności tworzysz.
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona
Wszystko śliczne
OdpowiedzUsuńWidzisz, a jednak warto było spróbować
Pozdrawiam
Super Sylwus ze wszystko poszlo.
OdpowiedzUsuńNowe tworki sliczne, ale sie naszylas.
Magnesiki niezwykle urocze.
Buziaki
No to Mikołaj przyniesie duuuże prezenty ;))) Śliczne ozdoby, więc się nie dziwię, że tylu chętnych :)
OdpowiedzUsuńno i widzisz Sylwia, mowilam, ze sie wszystko sprzeda!!
OdpowiedzUsuńbuziole
Basia
Sylwiu, kochana, po raz kolejny powtarzam-podziwiam Twoje zdolności organizacyjne! Nie wiem jak Ty to robisz przy maleństwie!? Ewa to chyba najgrzeczniejsze dzieciątko pod słońcem :) Och zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńA świąteczne prace bardzo ładne.Fajnie, że masz zamówienia na swoje prace.Zresztą nic dziwnego,bo wykonane są bardzo ładnie i starannie.
Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko.
Tyle cudownosci, nie dziwi mnie ze masz same zamowienia :)magnesy bajeczne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje prace :) Najbardziej urzekły mnie ptaszki, są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie :)
Pozdrawiam,
Świetne wytwory Sylwerado ... Podziwiam. Zabawa na pewno jeszcze bardziej porpawiła ci humor. Mi czasem takie wyjścia "doładowywuja baterie", które szybko się rozładowywują codziennościa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne Twoje ptaszki i pierniczki!!!! :) - Jomo
OdpowiedzUsuńjejku jakie cudka!:) Wszystko bym zabrała i obwiesiła pokój Jula:) ciasteczkowe chłopaki wymiatają:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprzyznam się że jestem u Ciebie pierwszy raz ale już jestem zauroczona tym co tworzysz
OdpowiedzUsuńPiękne pierniczki...
takie do razu do schrupania:)