środa, 24 listopada 2010

Kurs szycia świątecznego woreczka

Witajcie Kochane.
Dzisiaj będzie kurs szycia świątecznego woreczka.
Nie wiem czy gdzieś na blogach ktoś wcześniej prezentował jak go uszyć, zapewne tak, ale ja postanowiłam stworzyć swój własny, dla tych z Was, które zaczynają swoją przygodę z szyciem 
i którym każda wskazówka jest przydatna.

Z góry przepraszam za jakość zdjęć, ale brązowy len i dzisiejsza pogoda nie dały mi wiele szans na lepszą jakość.



Potrzebne nam będzie:
- prostokąt materiału o wymiarach około 74 X 25 cm
- mały kwadrat około 13 x 13 cm
- Ozdobna wstążeczka około 28 cm
- satynowa tasiemka lub sznurek 2 razy po 70 cm

Worek będzie miał wymiar ok. 30 x 21 cm.

Krok 1.
Wycinamy prostokąt o wymiarach 74x25 cm, następnie obrabiamy brzegi na maszynie.

Krok 2.
Obrobiony prostokąt składamy na pół.
Wycięty wcześniej mały kwadrat zaprasowujemy na brzegach i przypinamy w wybranym miejscu na worku.


Następnie naszywamy kwadrat na worek, a do kwadratu przyszywamy wstążeczkę zrobioną z tasiemki.


Po naszyciu aplikacji składamy worek na pół, aplikacją do środka


Krok 3.
Odmierzamy 27 cm od dołu worka i zaznaczamy linią to miejsce, następnie rysujemy drugą linię około 1- 1,5 cm powyżej.



Krok 4.
Przystępujemy do zszywania worka. 
Zszywamy od góry do pierwszej linii, (zostawiamy nie zszyty odznaczony centymetr) oraz od drugiej linii do samego dołu worka.



Krok 5.
Po zszyciu brzegów worka, rozprasowujemy szwy.


Następnie wywijamy górę worka na zewnątrz, tak około 4,5 cm. Bardzo ważne jest aby brzeg wywiniętego materiału znajdował się około 0,5 - 1 cm poniżej dolnego brzegu dziurki, tak aby później można było zszyć ze sobą obie warstwy materiału.



Na zdjęciu powyżej widać dziurkę, w którą po zszyciu będzie wciągnięty sznurek.

Krok 6.
Przeszywamy dookoła, nad dziurką.

Następnie przeszywamy drugim szwem pod dziurką. Należy dopilnować aby ten szew przeszył również wywinięty od spodu materiał.

W ten sposób powstaje nam tulejka, w którą wciągniemy sznurek.


Krok 7.
Teraz już możemy wywinąć worek na prawą stronę


oraz wciągnąć tasiemkę lub sznurek. Jeden wciągamy z jednej strony dookoła i wiążemy, a drugi z drugiej.


I już mamy taki oto świąteczny woreczek:


Mam nadzieję, że choć trochę czytelny jest ten kurs. Za niedociągnięcia z góry przepraszam, ale po raz pierwszy przygotowuję coś takiego.

Życzę Wam udanego popołudnia!!!

23 komentarze:

  1. Fantastyczny kurs, napewno skorzystam w najbliższym czasie.
    Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  2. Sylwus bardzo czytelnie przedstawilas ten kursik, na pewno nie jedna osoba skorzysta z niego.
    Pozdrawiam Was cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super.Juz pare razy podchodzilam do szycia woreczka i jakoś tamte tutoriale mnie nie powalily na kolana. Twój jest czytelny od poczatku do końca. I mimo,że nie moge sie pochwalic ani zdolnościami krawieckimi ani maszyną podejme próbe wykonania. Dzięki za świetne rady:)PS.dzięki za wzorki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny kursik!!!
    Może i ja dam radę uszyć taki cudny woreczek ;-)
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny woreczek.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo profesjonalny kurs!
    (ja naleze do tych, ktorzy wiedza jak uszyc woreczek,ale go nie szyja, bo im sie nie chce hihi)
    buziole dla Was obu!
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowny kurs!!! Bardzo przystępnie i jasno wytłumaczony. Nawet dla osobnika co nie ma pojęcia o szyciu.
    Prosze o więcej kursów. Zapisuje się już na cały zestaw. Zresztą wklejam go do siebie na bloga :)))))
    Pozdrawiam Patti

    OdpowiedzUsuń
  8. Sylwia!
    Przez Ciebie kochana zachciało mi się szyć. Ale jak tu szyć jak się ma dwie lewe łapki. A na dodatek nie ma się w posiadaniu żadnej maszyny, nie licząc nóg od Singera. Ale one to już nic nie uszyją. Niestety! Bo to dobre maszyny były i są!
    Świetny kurs!
    Buziaki dla Ewci! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo przydatny kursik! Ja zawsze za duzo kombinacji robie przy zszywaniu woreczka;) A tu prosze - prostsze rozwiazania sa najlepsze!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki wielkie :) Juz dzis wykorzystam Twoje wskazówki. Dam znać jak poszło, a że jestem początkująca to napewno przeanalizuje go dokładnie krok po kroku :) pozdrawim

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurs rewelacyjny!!!!!! Wielkie dzięki bo na pewno sie przyda!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. No i stało się :) Uszyłam mój pierwszy woreczek :) Na podstawie stworzonego przez Ciebie kursu.
    Nawet przypomina ten Twój troszkę więc chyba nie jest najgorzej, jak na pierwszą uszytą rzecz. Pozdrawiam i zapraszam na obejrzenie mojego woreczka na blogu :)
    ps. dzięki wielkie jeszcze raz za kursik szycia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, proszę, jaki znalazłam historyczny wpis. Uwielbiam wszystko, co szyje autorka powyższego komentarza, a Twój woreczek był jej pierwszą uszytą rzeczą! Gratulacje!

      Usuń
  13. Witaj :)

    Świetny kurs :)
    Jeszcze zdążę przed świętami :D
    Mam nadzieję, że mój woreczek też będzie taki piękny :)

    Dziękuję za pomysł :)

    Pozdrawiam
    Mariola

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję :-)
    Bardzo przydatna instrukcja!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzięki Twojemu kursowi:)poszyłam śliczne woreczki na prezenty,wszyscy byli zachwyceni!Nawet moja mama krawcowa:)
    Dziękuję i proszę o więcej takich kursów.
    Pozdrawiam A.

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj oj kurs szycia z listopada a ja dopiero na niego trafiłam! Od razu napiszę o magnesach, śliczne widziałam u Ciebie, jak to się robi??????

    OdpowiedzUsuń
  17. Cześć, no i w końcu się udalo.Właśnie ukończylam pierwszy w życiu woreczek,oczywiście ręcznie ale mimo to jest uroczy.Wkrótce pochwalę się na blogu ale już teraz radość i duma mnie rozpiera i musialam się pochwalić...Oczywiście wszystko się udało dzięki Twojej instrukcji.Ściskam i buziaki dla Ewci:)

    OdpowiedzUsuń
  18. gdybym jeszcze miała maszynę do szycia to pewnie spróbowałabym swoich umiejętności w szyciu a tak d..a... Ale bardzo fajnie tutorial przekazałaś

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakie miałam szczęście, że tu zajrzałam! Umiem szyć woreczki, a jakże... tylko najpierw zszywałam, a potem pracowicie prułam otworek na sznurek - ot guła ze mnie :-) Dziękuję stokrotnie dobra kobieto, cmok, cmok!

    OdpowiedzUsuń
  20. Super kursik, bardzo dziękuję.
    Lecę się produkować, mam nadzieję, że wyjdzie równie piękny jak Twój.
    Pozdrawiam cieplutko- Kasia

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz:-)