Ale ta listopadowa pogoda nas rozpieszcza!!!
Patrząc za okno w ogóle nie widać, że to już połowa listopada, a ja tutaj dzisiaj właśnie pokazuję świąteczne woreczki na prezenty.
Właśnie wróciłam ze spaceru, cała zgrzana, tak u mnie gorąco...w słońcu to nawet 20 stopni sięga!!!
Przepiękna niedziela, mam nadzieję, że i u was jest równie ładnie:-)
Dziewczyny dziękuję Wam za słowa wsparcia. Prezentowane w ostatnim poście ptaszki znalazły już nabywcę, nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa i dowartościowana :-) Tak więc jeszcze na pewno przed świętami doszyję ich sporo.
A tutaj jeszcze jeden w zbliżeniu:
Woreczki podobnie jak ptaszki przeznaczam na sprzedaż na Fairy House.
sliczne woreczki , a ptaszki i pierniczki to mistrzostwo:D Ja spróbowalam uszyc pierniczka , ale takiego mini co by moje anioly mialy w lapkach , synek podszedl i pytal czy dam domek zolwiowi:DDDDDD Co do wiary w swoje umiejetnosci to tez tak mialam , teraz juz jest lepiej ;)
OdpowiedzUsuńSliczne ozdoby swiateczne a woreczki urocze!
OdpowiedzUsuńuroczo, prezent w takim opakowaniu to na prawdę coś!!
OdpowiedzUsuńPiękne woreczki. Jestem pełna podziwu zwłaszcza dla Twojej organizacji pracy przy maleństwie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne woreczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mnie pogoda nie rozpieszcza, zimno, ponuro i deszczowo. Twoje woreczki sa przepiekne, jeju swieta juz tak blisko...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne woreczki, widać, że dużo serca w nie włożyłaś:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Magda
Dzis u mnie tez pieknia pogoda, co nie moge powiedziec o wczorajszym dniu.
OdpowiedzUsuńTwoje swateczne woreczki urocze, ja tez wlasnie szyje woreczek swiateczny, troszke "inny" zobacze co z tego wyjdzie.
Buziaki
Woreczki są urocze - otrzymać prezent w takim opakowaniu to na prawdę coś, czujesz, że jesteś dla kogoś wyjątkowa...BRAWO!! Super, że ptaszki się sprzedały, nie było innej opcji, bo szyjesz przepięknie...a ja przy okazji podpytam jak zrobić takie ściągane troczki??
OdpowiedzUsuńAniu pewnie, że możesz podpytać. W wolnej chwili napiszę maila, chociaż zastanawiam się czy nie zrobić kursu na blogu...
OdpowiedzUsuńCo do ptaszków to fakt szybko się sprzedały i już mam kolejne zamówienia, tak więc cieszę się bardzo.
Nie mogę wyjść z podziwu nad materiałami, nawet na zdjęciu widać że są wyjątkowe no i to co z nich wyczarowałaś - piekne te woreczki.
OdpowiedzUsuńPiękne te woreczki i ptaszki urocze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie o poranku
Piekna robota!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOby wszytkie sie szybciutko sprzedaly!!! Czego Ci mocno zycze!!!
Sylwio Droga !!!
OdpowiedzUsuńOtrzymałam przesyłkę z ptaszkami :) Kilka z nich zdobi już mój dom :))) Następne już niedługo przysiądą w wybranych miejscach.
Kilka chyba trafi do paczuszek dla Rodzinki. Piszę chyba, bo tak planowałam, ale jak się coś podoba, to wiadomo, trzeba jeszcze raz przemyśleć sprawę ;)Tym bardziej, że moje dziewczynki od razu mi trzy oswoiły dla własnych celów :) Zrobię kilka zdjęć, jak w miarę wyjdą, to Ci prześlę, żebym bardziej namacalnie mogła podzielić się z Tobą radością jaką z nich mam.
Pozdrawiam dobranockowo, Aga K.