sobota, 25 września 2010

Kawa z mlekiem :-)

Pogoda nas w tym tygodniu rozpieszczała,słoneczko wprawiało mnie w mega dobry humor, tak, że człowiek mógł jeszcze sobie podładować swoje akumulatorki, przed nadchodzącymi - podobno od poniedziałku - prawdziwymi jesiennymi dniami.
Ja bardzo dużo czasu w tym tygodniu spędziłam przy maszynie, między innymi z racji tego, że dziś jadę na 30 urodziny do mojej ukochanej kuzynki. Swoją drogą to zastanawiałam się w tym tygodniu czy aby na pewno uda mi się tam dotrzeć, bo planowo w przyszły weekend mam zostać mamą, więc już teraz to nigdy nie wiadomo kiedy może to nastąpić:-) Ale widać będę mogła  jeszcze dzisiaj "zaszaleć".

Wiedziałam, że prezent zrobię przynajmniej częściowo sama, trochę się nagłowiłam zanim wymyśliłam, co stworzę, ponieważ moja kuzynka ma ściśle określoną gamę ulubionych kolorów, które ograniczają się do wszystkich odcieni brązu i beżu. 
Postanowiłam więc uszyć jej ozdobne poduszki. Zakupiłam czekoladowy len, aktualnie w domu posiadałam na stanie len w kolorze kawy z mlekiem, a aplikację wyhaftowałam. Wzorki oczywiście zaczerpnięte od dobrych duszyczek jak to zwykł pisać Różany Anioł. Jeden pochodzi od Penelopis, a drugi dostałam od  Ateny, która otrzymała go od  Maji
Efekt końcowy tak mi się spodobał, że  przez chwilkę pomyślałam, iż nie oddam stworzonych poduszek. Ale szybko tę myśl z głowy wyrzuciłam i już jestem w trakcie kończenia dwóch kolejnych, tym razem dla siebie.
Doszyłam jeszcze pojemnik - koszyczek na drobiazgi w tych samych kolorach. 

To oczywiście jest tylko połowa prezentu, drugą część zakupiłam w sklepie, ale prezentuję tylko to, co sama stworzyłam.






Zrobiłam jeszcze zawieszkę według kursu Ateny, co prawda bez dziurki, ale jak się nie ma nitownicy to trzeba sobie radzić.


I zapakowany prezent wygląda tak, i pięknie pachnie lawendą :-)



Pozdrawiam Was słonecznie, bo dziś jeszcze piękna pogoda (za oknem termometr wskazuje 22 stopnie).
Miłego weekendu życzę.


16 komentarzy:

  1. Prezent wspaniały obdarowana będzie zapewne przeszczęśliwa !!!
    Ja bym była !!!
    Kochana imprezuj do woli już niebawem cały świat stanie na głowie a malec stanie się Twoim oczkiem w głowie; mam nadzieję że znajdziesz trochę czasu na blogowanie i przedstawisz gromadzie ciotek nowego członka rodziny ;-)
    Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego !
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj w to leniwe sobotnie popoludnie;-))
    Prezent obmyslilas i wykonalas IDEALNIE!!!!!
    Ja oststnio dostalam pare poszewek i jestem przeszczesliwa, wiec kuzynka tez na pewno bedzie miala radosc.
    Ciesze sie ze skorzystalas z mojego kursiku saszetkowego,proste a jak sie dobrze prezentuje.
    Sylwus korzystaj z wolnego czasu na maksa, pozniej chyba go tak duzo nie bedzie.
    Buziaki sle.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne, poczawszy od haftu, poprzes uszycie poszewek, a na zawieszce kończąć.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. PS.zgloś do szuflady, pasuja jak ulał do wyzwania #7:)

    OdpowiedzUsuń
  5. piekny prezent zrobilas, bede czekac na pierwsza wiadomosc poporodowa:-) Na pewno wszystko pojdzie jak po masle!
    Sciskam mocno
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  6. strasznie mi się podobają te poduchy!
    pozdrawiam serdecznie,
    http://decou-galeryjka.blogspot.com/

    zapraszam przy okazji do zapisania się do BAZY WYMIANKOWEJ, która dzięki nam wszystkim stanie się składnicą nieskończonej ilości prezentów dla nas i naszych bliskich!:)
    http://baza-wymiankowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Imprezka udana - prezent spełnił oczekiwania!!!
    Aga* jestem pewna, że jak się dobrze zorganizuję, to i troszkę wolnego czasu zawsze wygospodaruję. Na pewno nie zniknę:-)
    Anetko* pomysł z saszetką - rewelacyjny. A aktualnie swój wolny czas wykorzystuję w 100% :-)
    ABily* dziękuję, ale się spóźniłam;-)
    Basiu* dam znać - obiecuję.
    Decou - galeryjka* dziękuję, zajrzę na pewno.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudny prezent, poduchy wyszly Ci rewelacyjnie :)
    Pozdrawiam Cie cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobra Duszyczko, szkoda, że nie jestem Twoją kuzynką ;)
    Piękne hafty! Zakochałam się w koronie to przez naszą Atenkę i Agę. Kiedyś może jakąś upoluję i zostanę królewną albo ze względu na swój wiek bardziej królową! ;)
    Bycie mamą to najcudowniejsze uczucie na świecie:)
    Wszystkiego dobrego i czekam z niecierpliwością na nową dobrą Duszyczkę :)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  10. Prezent jest przepiękny, ach te kolorki i koronki i len...idealne połączenie - elegancko i ze smakiem...kuzynka będzie na pewno zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękny prezent, poduchy cudowne i połączenie kolorów również!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Czy ja już pisałam, jak bardzo mi się u ciebie podoba? ;)) Prezent wymyśliłaś idealny, sama chciałabym taki dostać, pięknie łączysz kolory, faktury, wzory, ach, napatrzeć się wręcz nie mogę :)) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale cudny prezent! Kuzynka bedzie przeszczesliwa!!! Trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazanie!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Sylwia, zapraszam do mnie po odebranie Wyroznienia:-)
    buziolki
    Basia

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale piekny prezent.
    Wspaniale dobrane kolory. Alez podobaja mi sie te poduszeczki...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarz:-)