Dziś będzie o mikołaju, bo właśnie z jego okazji powstała mała seria spersonalizowanych skarpet dla wszystkich "moich" dzieci. Skarpety uszyte były na mikołaja i w tym dniu miały znaleźć się we wszystkich domach, ale do domu małej Oli dotarła dopiero dziś, bo jej niegrzeczna mama na pocztę szła od poniedziałku i dojść nie mogła, ale dzisiaj już odebrała, więc mogę pokazać owe skarpety.
Powstało ich cztery. Dla moich bratanków: Michała i Antosia, dla małej Oli, córki mojej przyjaciółki oraz dla mojej Ewci.
Szycie ich sprawiło mi wiele radości, bo przecież tworzone były z myślą o małych dzieciach :-)
Ja sama w dzieciństwie oglądając amerykańskie filmy marzyłam o takiej skarpecie, ale niestety w latach osiemdziesiątych w Polsce, mogłam zapomnieć, więc teraz sobie odbijam.
Oczywiście skarpety dla dzieci nie były puste.
A oto wszystkie cztery razem, z góry przepraszam za jakość zdjęcia, ale w przedpokoju nie było dobrego światła:
I teraz wszystkie z osobna:
Dla Michała:
Dla Antosia:
Dla Oli:
Dla Ewy:
Powstały jeszcze kolejne ptaszki. Nie wiem jak to jest z nimi, że tak szybko jak powstają, tak szybko wyfruwają do rodzinki i znajomych. Mam nadzieję, że choć kilka pozostanie u mnie w domu. Jak na razie z wszystkich powstałych ostał mi się jeden, no i dwa czekają na losowanie candy.
Dziękuję Wam wszystkim za przemiłe komentarze oraz za tak liczny udział w moim Candy.
Teraz znikam do mojego starego łucznika, bo moja kochana Ewcia już słodko śpi i ja mogę szaleć:-)
Prześliczne skarpetki.Piękne wykonanie. A ptaszęta urocze.Ciepłe pozdrowienia posyłam!
OdpowiedzUsuńcudowne skarpetki i urocze ptaszynki, wiadomo szewc bez butow chodzi wiec dlatego "ostal" Ci sie tylko jeden;-)
OdpowiedzUsuńsciskam
Basia
Piękne te skarpety. Ptaszki urocze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wieczornie
Świetne te skarpety! A i ptaszki, jak zawsze, urocze :)) Strasznie lubię do ciebie zaglądać, tak tu kolorowo :))) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńśliczne i skarpety i ptaszorki :)
OdpowiedzUsuńperfekcyjnie wykonane!
Jak już Ci napisałam - jestem zachwycona! Ptaszory niesamowite, a skarpety perfekcyjne.
OdpowiedzUsuńSylwia - prześliczne są te skarpety! Też o takiej marzyłam:) Takie prezenty cieszą najbardziej, tworzone specjalnie dla Ciebie...dlatego ja w tym roku takie właśnie prezenty dam pod choinkę...mam nadzieję, bo tylko dwa tygodnie zostały!! Ptaszkie niezmiennie podziwiam! Są przesłodkie, więc wcale nie dziwi mnie, że wyfruwają z domu:)
OdpowiedzUsuńSliczniutkie wesole skarpety! Jeszcze nawet z monogramem... zdolniacha z Ciebie:)
OdpowiedzUsuńSciskam
Basia ma racje! Szewc bez butow chodzi! Twoje butki sa SUPER!!!!!
OdpowiedzUsuńKochana,a ja się wcale nie dziwię,że wyfruwają te Twoje ptaszynki tak szybko.Śliczne są,to każdy chce je mieć :)
OdpowiedzUsuńSkarpety super!
Ściskam mocno i całuski dla śpiącego Aniołka przesyłam :)
Ptaszki mają to do siebie, że odlatują, tym bardziej te urodziwe :-) Śliczne skarpety dla maluchów uszyłaś.
OdpowiedzUsuńNo to zaimponowałaś mi.Skarpety pierwsza klasa i to wykonanie perfekcyjne.A ptaszki ,są po prostu przesłodkie.(zwłaszcza te różowe w kropki)pozdrowionka
OdpowiedzUsuńSkarpetki urocze pomieszczą wiele słodyczy dla milusińskich ;-)
OdpowiedzUsuńPtaszęta wspaniałe !!!
Pozdrawiam Aga
Skarpety swietne, tez mialam w planie uszyc, moze jeszcze cos uada mi sie zdzialac.
OdpowiedzUsuńPtaszynki sa tak slodkie i urocze ze slow brak.
Buziaki
Świetny pomysł i wykonanie skarpeteczek!
OdpowiedzUsuńSkarpety pierwsza klasa - przecudowne! A ptasiorki słodziutkie! Wszystko mnie zachwyca! :)
OdpowiedzUsuńCudne skarpetki wymodzilas :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Świetny rzeczy tworzysz, podoba mi się u ciebie bardzo:)przy okazji zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńrowniez jako dziecko nigdy nie mialam skarpety,czasy i moda nie ta...a teraz umiejetnosci brak:P Podobają mi się Twoje, fajne kolory, ksztalt,taskie tradycyjne no i super hafciki?ręcznie robione czy maszynowo?widzialam na kilku blogach takie fikusne z zakrecanymi czubkami, ktore niezbyt mi sie podobają, zalatują clownami, ktorych nie cierpie!
OdpowiedzUsuńABily, hafcik oczywiście ręczny, mój stary łucznik w funkcjach ma tylko ścieg prosty i zygzak:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
świetne i pięknie ozdobione:))
OdpowiedzUsuńskarpety są wspaniałe - sama podobne planowałam, ale niestety nie wyrobiłam się w czasie :(
OdpowiedzUsuń